do środka - na zewnątrz i strzał! |
W minioną środę ostatni mecz w rozgrywkach juniorek rozegrały nasze "małolaty". W Czechowicach Dziedzicach nie pozostawiliśmy złudzeń naszym przeciwniczkom i pewnie wygraliśmy 42:60. Mecz od początku przebiegał pod nasze dyktando. Długimi fragmentami dobrze graliśmy w ataku stosując proste ale skuteczne środki. Penetracje w strefę podkoszową kończone albo rzutem albo "odrzutem" na obwód i rzutem dystansowym w zupełności wystarczyły. Trochę pretensji można mieć do niektórych decyzji w obronie - podejmowanie niepotrzebnego ryzyka wybicia piłki w sytuacjach kiedy akcja taka nie była potrzebna zbyt często kończyło się niepotrzebnym faulem zwłaszcza zawodniczek wysokich. Ogólnie jednak powiedzieć trzeba, że mecz w naszym wykonaniu wyglądał całkiem dobrze. Zdecydowanie lepiej zaprezentowaliśmy się w meczu wyjazdowym niż u siebie. Generalnie powiedzieć trzeba, że w końcówce sezonu nawet te przegrane mecze wyglądały dużo lepiej niż na początku sezonu. Chyba wreszcie zrozumieliśmy się o jaką koszykówkę mi chodzi.
Punkty: A. Listopad 12, W. Grzegorzek 11, M. Cichy 9, K. Pawlik 8, L. Cichy 6, N. Stobiecka 6, M. Lamczyk 4, K. Soboszek 4 oraz K. Borowska 0.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz