Pierwszy i zarazem ostatni, w cyklu przygotowań do sezonu 2015-2016, turniej za nami. W ciągu dwóch dni rozegraliśmy w naszej hali trzy mecze wygrywając wszystkie. W pierwszym dniu turnieju, rano, pewnie pokonaliśmy zabrzański MKS 62:40 (17:19, 18:6, 15:6, 12:9), a parę godzin później jeszcze wyżej pokonaliśmy drużynę ISSiR Start Wisła 75:37 (16:9, 31:6, 16:14, 12:8). W niedzielę rozegraliśmy ostatni mecz, w którym znowu zwyciężyliśmy, tym razem pokonując akademiczki z Katowic 72:52 (24:11, 12:16, 20:13, 16:12). Celem turnieju było wdrożenie do gry nowych zawodniczek oraz przetarcie TEAM-u w warunkach meczowych i myślę, że w tym zakresie spełnił on swoją rolę. Z mojego punktu widzenia cieszy mnie przede wszystkim szybka, mimo krótkiego czasu wspólnej pracy,
"aklimatyzacja" w TEAM-ie naszych nowych zawodniczek - Soni i Kingi. Obie udowodniły w rozegranych meczach, że będą wzmocnieniem naszego potencjału zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Zadowolony jestem, z postawy najmłodszych zawodniczek TEAM-u czyli: Wiktorii i…Wiktorii (to jakiś znak?) Obie, w każdym meczu turnieju, dostały minuty gry i zaprezentowały się w nich bardzo przyzwoicie wykorzystując swoją szansę. Oczywiście nie zawiodły też nasze podstawowe, w zeszłym sezonie, zawodniczki czyli Agata, Czaja, Justyna, Karo, Ola oraz Siostry W - Wioleta i Karolina. Podsumowując więc jednym zdaniem turniej, można powiedzieć, że cieszy wygrana ale…bo zawsze jest jakieś ale :-) musimy mieć świadomość, że pokazał on również elementy nad którymi będziemy musieli popracować na kolejnych treningach.
"aklimatyzacja" w TEAM-ie naszych nowych zawodniczek - Soni i Kingi. Obie udowodniły w rozegranych meczach, że będą wzmocnieniem naszego potencjału zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Zadowolony jestem, z postawy najmłodszych zawodniczek TEAM-u czyli: Wiktorii i…Wiktorii (to jakiś znak?) Obie, w każdym meczu turnieju, dostały minuty gry i zaprezentowały się w nich bardzo przyzwoicie wykorzystując swoją szansę. Oczywiście nie zawiodły też nasze podstawowe, w zeszłym sezonie, zawodniczki czyli Agata, Czaja, Justyna, Karo, Ola oraz Siostry W - Wioleta i Karolina. Podsumowując więc jednym zdaniem turniej, można powiedzieć, że cieszy wygrana ale…bo zawsze jest jakieś ale :-) musimy mieć świadomość, że pokazał on również elementy nad którymi będziemy musieli popracować na kolejnych treningach.
Sobota 04.10.2015
ŻKK Olimpia Wodzisław Śl. - MKS Zabrze 62:40 (17:19, 18:6, 15:6, 12:9)
Punkty w meczu zdobyły: Agata 22, Sonia 9, Czaja 8, Ola 6, Kinga 6, Karolina M. 5, Justyna 2, Karolina W. 2, Wiktoria Gorel 2, oraz Wioleta, Wiktoria Grzegorzek - 0
Punkty zdobyły: Justyna 13, Sonia 12, Czaja 11, Ola 11, Agata 10, Kinga 7, Karolina M. 5, Wioleta 4, Karolina W. 2, oraz Wiktoria Grzegorzek, Wiktoria Gorel i Paulina - 0
ŻKK Olimpia Wodzisław Śl. - KU AZS Katowice 72:52 (24:11, 12:16, 20:13, 16:12)
Punkty zdobyły: Agata 21, Kinga 14, Sonia 10, Czaja 9, Ola 7, Justyna 5, Wioleta 4, Karolina 2 oraz Karolina W., Wiktoria Grzegorzek, Wiktoria Gorel - 0.
Nowe siły TEAM-u:
Kinga... |
Sonia |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz