"...Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships".
Michael Jordan

poniedziałek, 21 stycznia 2013

dwie porażki czyli... tydzień na minus


Olimpia - JKKS Jastrzębie (foto: B. Furmanowicz żródło: www.jkks.pl )
Znowu narobiło się trochę zaległości więc trzeba nadrobić. W ubiegłym tygodniu obie drużyny Team’u rozgrywały swoje mecze i niestety obie drużyny przegrały. We wtorek kadetki uległy drużynie JKKS Jastrzębie 45:78 ( 13:19, 7:15, 10:28, 15:16) a dzień później juniorki musiały uznać wyższość drużyny z Głuchołaz przegrywając 73:42(22:3, 14:9, 16:10, 21:20). W obu meczach co prawda faworytami nie byliśmy ale usprawiedliwiać porażek nie zamierzamy bo przecież nawet jeśli meczu nie można wygrać to zawsze można grać tak aby go przegrać możliwie najmniej. Kadetki walkę podjęły w pierwszej i na początku drugiej kwarty, w kwarcie trzeciej było już dużo gorzej i w tej kwarcie właśnie nastąpiło „tąpnięcie” które ustawiło mecz już do końca. Ewidentnie widać, że problemem  „młodocianego” Team-u jest krótka ławka czyli mała „siła rażenia” zawodniczek rezerwowych.  Dobre spotkanie jak zwykle rozegrała Wioletta, mnóstwo energii i zdrowia straciła w meczu Żmijka  nieco słabiej zwłaszcza w ataku zaprezentowała się Karolina.  Malutkie światełko w tunelu – Patrycja rozegrała już swoje pierwsze minuty po kontuzji.  Jeśli chodzi o juniorki to mecz został ustawiony już w kwarcie pierwszej, którą wyraźnie przegraliśmy.  Przyczyna? Jak zawsze w takich momentach zwracam uwagę jak ważne jest nastawienie do meczu bo w naszym przypadku zdarza się, że porażka często zaczyna się… „w szatni”  Oczywiście standardowo też zwracam uwagę na szczegóły, które umykają nam czasami w najmniej odpowiednim momencie. Bronimy na przykład 18-20 sekund, zacieśniamy „pomalowane”, prowokujemy do oddania rzutu z dystansu i…. brak zastawienia,  ponowienie akcji lub celna dobitka przeciwniczek. Zwracam uwagę na sposób walki z zasłonami, ćwiczymy to na treningu a w meczu…. ciągle zapominamy jak to się trzeba zachować gdy zasłona idzie do piłki a jak gdy od piłki.  Pozytywy meczu?  Kilka udanych zagrań właśnie w walce z zasłonami (po szybkiej powtórce w przerwie), dobry występ Cywy, dobry występ Żmijki, która po kontuzji Karoliny musiała przejąć rolę jedynki w trudnym meczu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz