"...Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships".
Michael Jordan

środa, 4 lipca 2012

....wakacje???

Upsss…. narobiło się zaległości więc „cza nadrabiać”. Zaczynamy zatem od początku. 
Pisałem w jednym z wcześniejszych postów o kontuzji naszej zawodniczki Anity i planowanym w związku z tym zabiegiem. Z olbrzymią radością donoszę, że Mysia jest już po operacji i wszystko wskazuje na to, że kolano Anity jak i Ona cała czują się Ok.! Mam nadzieję, że rehabilitacja pójdzie równie sprawnie, zakończy się sukcesem i Mysia w pełni sił zasili TEAM. 
30 czerwca „olimpijskie streetbalówy”: Karo, Kobe, Cywa wzięły udział w turnieju koszykówki ulicznej rozgrywanym w Hlucinie (miejscowość w Czechach pod Ostravą) i w rywalizacji dziewcząt 16-18 lat zajęły trzecie miejsce. Wynik z pewnością byłby lepszy gdyby nie specyficznie pojęta „gościnność” gospodarzy, a w zasadzie sędziny ostatniego meczu. W spotkaniu tym, które decydowało o zajęciu miejsca 2 lub 3 nie dość, że wspomniane „dziewcze” w myśl sobie tylko znanych zasad zaliczało lub nie celne rzuty za 2 punkty Karoliny to jeszcze również z sobie tylko znanych powodów zakończyło mecz po 8 minutach gry zamiast po 20. Ostatecznie mecz „zakończył się” wynikiem 6:5 dla dziewcząt ze Szkoły Koszykówki w Ostrawie a nasze streetbalówy (występujące pod nazwą NIE MA LIPY) uplasowały się na wspomnianym wcześniej trzecim miejscu. Jeszcze długo po zakończeniu ostatniego spotkania niektóre olimpijki nie mogły pogodzić się z niesprawiedliwością tego świata no ale cóż…. w życiu jak w bajce - pierwsza scena z filmu Król Lew: „…świat nie jest sprawiedliwy” :-) . Z kronikarskiego obowiązku dodam, że w turnieju płci…. ładnej inaczej :-), w kategorii Open wystartował również TEAM męski z Wodzisławia (Aleksander Góra, Artur Kobacki, Krzysztof Leszczyński, Tomasz Kozielski czyli...WĄTRÓBKI), przyglądaliśmy się rozgrywkom panów, trzymaliśmy kciuki i panowie podobnie jak TEAM zajęli trzecie miejsce. 
Już dzisiaj, czyli 4 lipca Pati „Żmijka” i Ola „Szuwar” wspólnie z pozostałymi dziewczynami tworzącymi Kadrę Śląska rozpoczynają swoją rywalizację w Finałach Ogólnopolskiej Olimpiady Kadr Wojewódzkich. Podobnie jak w roku ubiegłym zawody rozgrywane są w Nowym Targu. Terminarz pierwszego etapu wygląda następująco:

04.07.2012 r.
godz. 12.15 wielkopolskie - śląskie
05.07.2012 r.
godz. 16.00 podkarpackie - śląskie
06.07.2012 r.
godz. 10.00 śląskie – mazowieckie
Jak zawsze trzymamy kciuku, ŻYCZYMY POWODZENIA!!!


Od 30 czerwca na zgrupowaniu selekcyjnym w Strumieniu intensywnie (mam nadzieję) pracuje najmłodsza Olimpijka z TEAM-u - Monika "Młoda" Kałuża. Również i dla niej życzenia owocnej pracy no i zakwalifikowania się do ścisłej Kadry Śląska!
I wreszcie news ostatni, co nie znaczy, że nieważny. W poniedziałek, 2 lipca, dzięki gościnności Rodziców Julii jak i Jej samej mieliśmy okazję zagościć na „bezkresnych hektarach” ogrodu rodziny Karwot i uczestniczyć w przygotowanym "Olimpijskim ognisku". Były kiełbasy, sałatki, ciastka, lody, wycieczka nad „jezioro” i w „góry”, rozmowy ważne i mniej ważne, "domowe przedszkole", gry rekreacyjne, głuchy telefon – generalnie impreza bardzo Ok.! W imieniu uczestników przekazuję wielkie: DZIĘKUJEMY! dla Rodziców Julii oraz dla Niej samej za przygotowanie całości!
Treningi do końca tygodnia: czwartek 10.30, piątek 10.00 - wszystkie Olimpijki, które nie wyjechały jeszcze na wakacje zapraszamy!
Foty z Hlucina czyli... Streetbalówy w akcji!
...not in my house!
......a jo i tak "ciepna" 
....się nie boję, nie odpuszczę!
bo do walki "cza" mieć... SERCE  a nie wzrost!

trener to ma...klawe życie!
po nagrody a w tle...WĄTRÓBKI?




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz