"...Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships".
Michael Jordan

wtorek, 8 listopada 2011

mecz bez historii - czyli ciekawie w...szatni?

Po przerwie związanej ze Świętem Zmarłych znowu wracamy na boisko!. Tym razem gościmy zespół z Brzegu. Mimo, że to ostatni zespół z tabeli naszej grupy to „spinamy…(tu padają słowa mało subtelne)”, pełna koncentracja  i… KOBE vs Brzeg  6:0. Później do zabawy włączają się: Mała, Andzia, Duża Ola, Cywa oraz Pati i idzie jeszcze lepiej więc po kwarcie pierwszej na tablicy 28 : 2 dla Nas. Kwarta druga podobnie bez historii - pognębiamy koleżanki z Brzegu 21:5. Ponieważ jednak nie może być zbyt pięknie (bo by się jeszcze Coach przyzwyczaił) to w kwarcie trzeciej dopada Nas… drzemka i w „strzeleckim szale” robimy wynik iście koszykarski… 7:7?. W kwarcie czwartej obowiązkowa pobudka - Jula i Marta w roli głównej - i jest ponownie dobrze - 29:9. W efekcie cały mecz wygrywany 82:23 a najciekawsze wydarzenia meczu odbywają się... w szatni przed meczem!.   Najpierw trener otrzymuje drugą część prezentu urodzinowego (DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY – wzruszyłyście mnie po raz kolejny) a później Andzia oraz Jula odbierają swoje nagrody z konkursu wiedzy o koszykówce J   - jednym słowem miło i sielankowo.
Z kronikarskiego obowiązku: Jula ponownie królem strzelców meczu - 24 pkt. A później Aga 13, Marta 12, Andzia 11, Ola 9, Andziocha 6, Pati 4, Siostra Karolina 2, Siostra Wioletta 1. W meczu wystąpiły również Zuzia, Młoda Monika, Duża Pati.
Teraz przed nami kolejny „meczyk” – 15 listopada rozpoczynamy rundę rewanżową a zawitają do Nas kadetki z Kędzierzyna.
Ps. Już w środę rozpoczynają rozgrywki Juniorki Rybnika – mamy tam „pożyczone” Nasze (Karo i Duża Mała) więc trzymamy kciuki i życzymy oczywiście SUKCESU!!   

1 komentarz: