"...Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships".
Michael Jordan

poniedziałek, 21 grudnia 2015

...zwycięstwo na koniec roku i ŚWIĘTA w...FOTELU LIDERA :-)

Walka wręcz... foto: D. Tukalski
Zwycięstwem, zasłużonym i zdecydowanym, zakończyliśmy rozgrywki w tym roku kalendarzowym. W ostatnim, w tym roku meczu pokonaliśmy na wyjeździe MKS Zabrze 43:81. W mecz mocnym akcentem weszliśmy od czwartej minuty pierwszej kwarty, kiedy po opanowaniu techniki poruszania się na śliskiej nawierzchni hali, mocno przycisnęliśmy w obronie i zdecydowanie przyspieszyliśmy w ataku. Efekt przyszedł bardzo szybko. Do końca pierwszej kwarty rzuciliśmy 20 oczek tracąc tylko 2 i z 9:9 w 4 minucie  momentalnie zrobiło się 11:29 dla nas na koniec pierwszej kwarty. W drugiej odsłonie troszkę „odpoczywając” i eksperymentując w składzie remisujemy 12:12 ale utrzymujemy wypracowaną przewagę. W trzeciej kwarcie „postanowiliśmy dokończyć” dzieło rozpoczęte w pierwszej kwarcie. Znowu mocniej w ataku i obronie, trafienia wszystkich zawodniczek wchodzących na boisko i zdecydowana wygrana w tej części 3:29. W czwartej kwarcie widać już było „parcie na Święta”. „Radosna koszykówka” z naszej strony  i walka o lepszy wynik ze strony naszych przeciwniczek powodują, że pozwalamy odrobić 6 oczek MKS-owi. Cały mecz kończymy jednak zdecydowanym zwycięstwem i możemy spokojnie udać się na zasłużony, Świąteczny odpoczynek. Dobrze, że bez
Wiktoria na jasnej czy ciemnej
 stronie mocy? Foto: D. Tukalski 
przygód i kontuzji zakończyliśmy to spotkanie bo patrząc na sposób poruszania się na rozgrzewce i w pierwszych minuty meczu trochę drżałem o wasze 
zdrowie. Ponieważ więcej czasu na boisku spędzały zmienniczki podstawowych zawodniczek można poddać ocenie ich występ. Dobrze zaprezentowały się Wioletta oraz Wiktoria. Wiola oprócz tradycyjnego, i oczywiście pożądanego, ciągu na kosz pokazała w kilku momentach, że coraz lepiej radzi sobie z oceną sytuacji i podejmowaniem trafnych decyzji - kończyć czy oddać.  Wiktoria bardzo odważnie i ambitnie w ataku jednak ciągle trzeba pracować nad obroną indywidualną. Paulina coraz lepiej radzi sobie z boiskową tremą. W jej zagraniach w ataku widać było już mniej chaosu, natomiast w grze obronnej wreszcie  pojawił się element napierania i „szukania” piłki.  Udane zawody zaliczyła także Karolina, choć ciągle musi pamiętać, że jej atutem powinna być gra z kontry - BIEGAMY DO KONTRY a nie czekamy - oraz aktywniejsza gra w obronie.  Podsumowując - kończymy rok zwycięstwem, utrzymujemy pozycję lidera więc plan został zrealizowany  - ZASŁUŻYLIŚMY NA SPOKOJNE ŚWIĘTA!!.  



MKS Zabrze vs. ŻKK Olimpia Wodzisław Śląski 43:81 (11:29, 12:12, 3:29, 17:11)

Punkty:  J. Sobota 18, A. Majka 15, W. Oskwarek 10, K. Dzierbicka 10, J. Kocon 7, W. Grzegorzek 6, S. Krupa 4, W. Walocha 4, P. Kurzawa 4, K. Mikołajewska 2, K. Walocha 1.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz