AZS-u Katowice. Mecz zapowiadał się na trudny dla Nas i taki
był, ale ważne, że zakończył się Naszym sukcesem mimo, że początek spotkania nie zapowiadał zwycięstwa bo
do 6 minuty pierwszej kwarty przegrywaliśmy 2:10. W tej części meczu mieliśmy
sporo problemów ze skutecznością, widać było również, że możemy mieć spory kłopot
w walce z wysokimi zawodniczkami AZS-u. No
cóż. Niby źle się zaczęło ale, co zawsze powtarzam, czasami wystarczy jedna,
dwie dobre akcje i można odwrócić losy meczu. Tak też się dziać zaczęło od 7
minuty pierwszej kwarty - szybkie 5 (1x3)
punktów Agaty wsparte równie szybkimi 5 (1x3)punktami
Czaji (po to się ma LIDERKI w zespole)oraz dobra defensywa całej piątki spowodowały, że wróciliśmy do gry, wyrównaliśmy
wynik (14:14), i to naszym przeciwniczkom zaczęły drżeć ręce. W drugiej kwarcie
do „zabawy” Agaty i Czaji dwoma
trójkami włączyła się Justyna, bardzo dobrą robotę w obronie „jedynek” wykonała
Wioletta, rozsądnie grą kierowała Karo i tym razem to my wyszliśmy na +8 oczek
po pierwszej połowie. Trzecia kwarta to zdecydowanie mocniejsza obrona AZS-u
udokumentowana 0:8 w ostatnich dwóch minutach i zniwelowanie naszej przewagi do
zaledwie +3 (48:45) Czwarta kwarta prawie jak u Hitchcoca - prowadzenie zmienia
się jak w kalejdoskopie a emocje tylko rosną . Sytuacja nam się komplikuje na
finiszu meczu. Gdy od 7 minuty na ławce kolejno lądują nasze „wszystkie - dwie jedynki” - Karo i Justyna, a chwilę
później jeszcze Czaja i wydaje się, że AZS nas przełamie… budzi się Ola.
Dziewięć punktów zdobytych w dwóch ostatnich minutach nerwowego meczu, zapoczątkowane
„trójką” po niezbyt udanym początku spotkania musi robić wrażenie. Cywa, zaraz po
wejściu na boisko, w trudnym momencie daje dobrą asystę Agacie, Kobiemu nie drży
ręka w ostatnich osobistych i…. MAMY ZWYCIĘSTWO. Są takie mecze, w których osiągnięcie sukcesu jest bezcenne - to był taki mecz. Cieszę się, że dane mi było w nim uczestniczyć i oglądać Was TAK walczące - tylko
pogratulować i życzyć sobie OBY TAK DALEJ!!!
Punkty: Agata 29, Joanna 20, Ola 11, Justyna 6, Julia 2, Karolina 1, Aga 1, Wioletta 1, oraz Monika, Marta, Żaneta - 0
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz