"...Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships".
Michael Jordan

wtorek, 10 grudnia 2013

Derby dla Nas!

Kadetki wykorzystały atut własnego boiska i co prawda nie bez problemów ale jednak pokonały - zachowując oczywiście wszelkie proporcje - w "Gran Derbi" ekipę z Rybnika 59:52. Mimo, że mecz rozpoczęliśmy nieźle i prowadziliśmy dwoma, czterema punktami to w miarę upływu czasu oddaliśmy inicjatywę Rybniczankom. Mało odważna gra w ataku, sporo strat przy wyprowadzaniu piłki i mało aktywna gra w obronie spowodowały, że nasze przeciwniczki przejęły kontrolę nad wydarzeniami na boisku i  na przerwę schodziły z trzypunktową przewagą 29:32.  Dopiero rozmowa w szatni w przerwie meczu troszkę "odblokowała" głowy i dzięki poprawie gry w ataku - głównie za sprawą Marzeny - wróciliśmy do meczu. Wystarczyło tylko przypomnieć sobie co, i po co robimy na treningach aby rozegrać kilka prostych akcji dwójkowych i zagrań jeden na jeden, a w efekcie odzyskać kontrolę nad meczem (dobry fragment gry w ataku Asi). W kwarcie czwartej toczyliśmy ciężki bój o każdy punkt i cieszyć się trzeba, że wytrzymaliśmy presję, a w samym końcu spotkania odskoczyliśmy na bezpieczne siedem "oczek". Po stronie plusów zapisać można też fragmenty niezłej gry w obronie, ale tylko w trzeciej i czwartej kwarcie. Tylko w tej części meczu dało się zauważyć, że próbujemy reagować na podania przeciwniczek prawidłowym ruchem w obronie wszystkich dziewczyn oraz zacieśniać przy próbie penetracji. Minusy? Były! oczywiście!. Kłopoty mamy ciągle z zastawieniem, ciągle zdarzają się nam momenty kiedy zamiast krokiem "odstaw-dostaw" z definicji ruszamy biegiem i dochodzimy do "gonitwy" bark w bark. Cięgle też gramy w obronie "na mruczka" czyli bez wzajemnej komunikacji - to wszystko trzeba zmienić!!! Podsumowując cieszymy się ze zwycięstwa odniesionego w trudnej walce ale musimy wyciągać wnioski z popełnianych błędów a przede wszystkim przenosić elementy ćwiczone na treningach na mecze. 
Niezależnie już od kolejnych spotkań  awansujemy jako zespół rok a nawet dwa lata młodszy od rywalek do finału A rozgrywek kadetek co jest niewątpliwie sukcesem . Jesteśmy w gronie 8 najlepszych drużyn w rozgrywkach i przed nami kolejne, JESZCZE TRUDNIEJSZE MECZE. Przypominam jednak, że na tym poziomie szkolenia wynik jest sprawą drugoplanową (ważną, ale mimo wszystko nie najważniejszą). Oczekuję od drużyny ROZWOJU czyli wprowadzania w życie wszystkiego tego czego uczymy się na treningach.  

ŻKK Olimpia  - RMKS Rybnik 59:52 (13:18, 16:14, 13:8, 17:12)
Punkty: Kasia 13, Mała Marzena 10, Laura 10, Maria 7, Asia 6, Wiktoria 6, Mała Martyna 3 (1x3), Paula 2, Karolina 2, Nikola 0, Wiktoria 0, Klaudia 0.            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz