"...Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships".
Michael Jordan

niedziela, 6 października 2013

Od dzisiaj… tworzymy historię! :-)

Team'2013 już cały! 
Tytuł może i troszkę patetyczny ale… TAK! To prawda!. Pewnie nie wszystkie zawodniczki Teamu mają tego świadomość ale właśnie dzisiaj staliśmy się częścią historii wodzisławskiej koszykówki . Nigdy wcześniej żadna wodzisławska drużyna seniorska nie miała okazji grać na takim szczeblu rozgrywek więc wszystko co robimy w tym sezonie będzie pierwsze czyli HISTORYCZNE!!.

Pierwszy zapis w sportowej kronice seniorskiej koszykówki żeńskiej po dzisiejszym meczu będzie brzmiał: Koszykarki Olimpii Wodzisław wystartowały w rozgrywkach I Ligii B i już w pierwszej kolejce odniosły swoje pierwsze - historyczne zwycięstwo nad drużyną ZKS "Stal" Stalowa Wola. 

BRAWO DZIEWCZYNY! Cieszę się, że przyszło mi być częścią tej właśnie historii.

A teraz słów kilka o meczu. 
"Czaja" (9) & Wera (12)
Mimo, że pierwsze punkty w meczu zdobyła Weronika i to my objęliśmy prowadzenie, to jednak pierwsza kwarta zawodów nie była w naszym wykonaniu najlepsza. Sporo nerwowości w grze, problemy z wykończeniem akcji ofensywnych mimo dogodnych pozycji, oraz coraz śmielej poczynające sobie w ataku zawodniczki ze Stalowej Woli, wszystko to spowodowało, że od 3 do 10 minuty nie trafiliśmy do kosza przeciwniczek ani razu! i w efekcie tę część meczu przegraliśmy 5:8. Drugą kwartę podobnie jak pierwszą rozpoczynamy celnym rzutem - tym razem Marty i…. znowu dwuminutowy „postój” punktowy. Dopiero od 3 minuty drugiej kwarty drugi bieg włączyły nasze „prawdziwe seniorki” i najpierw pomiędzy 3 a 5 minutą mieliśmy „One Women Show” w wykonaniu Weroniki (8 kolejnych punktów) a później 2 oczka Moniki i cztery „Czai”. Tak zdobyte 14 punktów przy jednoczesnym zacieśnieniu obrony - przeciwniczki w tym czasie zdobyły tylko 5 oczek - pozwoliło osiągnąć sześciopunktowe prowadzenie i uspokoiło troszkę naszą grę. Początek kwarty trzeciej to znowu mocny akcent obronny (do 5 minuty „Stalówka” nie rzuca punktów) połączony ze skuteczną grą w ataku („trójka” Weroniki „na wejściu” w kwartę oraz „oczka” Oli i Czai) i najwyższe do tej pory prowadzenie: + 13 punktów. Końcówka kwarty to gra punkt za punkt jednak ze wskazaniem na koszykarki ze Stalowej Woli, które zmniejszyły naszą przewagę do 8 punktów. Otwarcie kwarty czwartej to drugi, decydujący o losach spotkania, moment meczu. Znowu agresywna gra w obronie (tym razem do 7 minuty „Stalówki” nie rzucają punktów) i mocne uderzenia najpierw Moniki - dwa oczka z gry i zaraz potem „kosmiczna trójka” z… podpowiedzi trenera, a później Oli - dwie „mocne penetracje” i w efekcie 4 oczka - wyprowadzają nas na +19 punktów i jest praktycznie PO MECZU! 

Ola (21), Monika (22), Karo (8), Weronika (12)
Podsumowując całą „zabawę” napisać trzeba – gra w obronie w długich fragmentach ok. jednak nad ofensywą trzeba będzie jeszcze popracować - problem na dzisiaj to przede wszystkim rzuty dystansowe i…. „nie ogar” - jak mówią dużo młodsi ode mnie - w zagrywkach. W meczu nie mogła zagrać z powodu kontuzji „Lewa” (wniosła za to dużo dobrego ducha na ławkę!) ale dobrze na pozycji „1” radziła sobie Karo i Pati (Pati musi ćwiczyć… struny głosowe!). Bardzo dobre spotkanie Oli – BRAWO SZUWAR! Dobre spotkanie Moniki, Agi oraz Marty. Zawodniczki meczu w mojej ocenie to Wera i Czaja i... tego właśnie od nich oczekuję ;-) 

"12" z "6" jak... "piątka" z "jedynką" 
ŻKK Olimpia - ZKS Stal Stalowa Wola 48:33 (5:8, 16:7, 14:12, 13:6)
Punkty: Weronika 17, Joanna 10, Monika 9, Ola 7, Mała 2, Marta 2, Pati 1, Karolina 0, Żaneta 0, Julia 0, Klaudia 0, Wioletta 0    













PS. Podziękowania dla WSZYSTKICH KIBICÓW!!, którzy tak tłumnie zasiedli na trybunach i trzymali za Nas kciuki! Liczymy na Wasze wsparcie!
  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz