Mecz z Sosnowcem za nami.
Sensacji nie było i przegraliśmy 71:117. Czy można było lepiej? – ZAWSZE MOŻNA
LEPIEJ. Chłodna analiza meczu prowadzi do dwóch wniosków. Pierwszy narzuca się sam po rzucie okiem na
wynik a brzmi: OBRONA DZIEWCZĘTA, OBRONA
i jeszcze raz…. CHARAKTER!!!! – trudno myśleć o dobrym wyniku gdy traci się w
sumie 117 punktów w meczu, trudno jest wygrać mecz gdy przegrywa się większość pojedynków
jeden na jeden lub gdy przerywa się je tylko faulami (28 fauli w meczu, 5
zawodniczek z 4 faulami). Trudno jest mi też zrozumieć jak to się dzieje, że w kwartach I i III tracimy w sumie 71 punktów rzucając
tylko 24 a w kwartach II i IV pozwalamy rzucić sobie już „tylko” 46 oczek przy
47 zdobytych przez Nas. Wniosek drugi to:
ODWAGA DZIEWCZĘTA, ODWAGA i jeszcze raz… WIARA WE WŁASNE SIŁY !!!!! Jak to jest możliwe, że rzucamy w meczu z
dobrym zespołem 71 punktów, mamy pięć zawodniczek rzucających naście punktów i
przegrywamy mecz….46 punktów?! jak to
jest możliwe, że przegrywamy kwartę pierwszą 9:30 a w następnej osiągamy wynik
22:25? Jak to jest możliwe, że III kwartę przegrywamy 15:41 a czwartą wygrywamy
25:21? Pytań sporo i jak na razie nie mam pomysłu na
odpowiedź ale oceniając powiedzieć trzeba: obrona - niedostateczny.
Żeby nie było tylko smutno to będą
też małe plusy. Dobry mecz w ataku naszych bliźniaczek Wioletty i Karoliny. Wioletta,
gdyby tylko chciała zachować w pamięci II kwartę meczu i chciała tak grać w
kolejnych meczach będzie bardzo Ok. Karolina podobnie jak Wioletta - w ataku bardzo
dobrze (20 rzuconych punktów) ale ciągle problemem jest gra w obronie. Generalnie
śmiem twierdzić, że „Siostry” przy swoich możliwościach motorycznych, jeśli
tylko ograną głową boiskową rzeczywistość w defensywie („trójkąt”, strona ataku, strona pomocy) będą bardzo mocnym punktem zespołu.
ŻKK Olimpia - JAS FBG I Sosnowiec 71:117 (9:30, 22:25, 15:41, 25:21)
Punkty: Karolina 20, Ola 13, Pati 12, Wioletta 12, Martyna 10, Monika 4, Ola F. 0, Anita 0. Najwięcej punktów dla gości zdobyły: Wolny A. 31, Rogal M. 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz