"...Talent wins games, but teamwork and intelligence wins championships".
Michael Jordan

środa, 13 czerwca 2012

Piorun strzelił czyli....The Finals!

No i zaczęlo się wielkie granie!. Wszyscy fani koszykówki oczywiście wiedzą, że nie chodzi tu wcale o piłkarskie Euro ale o jedyne w swoim rodzaju widowisko sportowe pod tytułem NBA Finals 2012. W tym roku w finale magicznej Ligii naprzeciwko siebie staja drużyny Oklahoma City Thunder i Miami Heat. Mimo, że najwięksi wśród amerykańskich dziennikarzy, eksperci zajmujący się koszykówką wskazali w zdecydowanej większości, że pierścienie mistrzowskie w tym roku włożą zawodnicy OKC to nic nie jest pewne i zapowiada się wspaniała rywalizacja. Z wtorku na środę odbył się już pierwszy pojedynek, w którym minimalnie lepsza okazała się ekipa z Oklahomy a do zwycięstwa zawodników OKC poprowadził niezawodny Kevin Durant - zdobywca 36 punktów (17 w ostatniej kwarcie!) Najskuteczniejszym zaś zawodnikiem Heat został MVP sezonu - LeBron James. Ze szczególną mam nadzieję uwagą finał śledzić będą „Olimpijki”, które stanęły do konkurs na wytypowanie mistrza NBA czyli: Szuwar, Pati i Cywa – fanki Heat oraz KOBE - zdecydowana zwolenniczka OKC.  

1 komentarz: