Koszykówka to taka dyscyplina sportu, w której wszystkie, działania techniczne i taktyczne nakierowane są aby zwyciężyć umieszczając piłkę w koszu przeciwnika o jeden raz więcej niż przeciwnik w naszym. Są dwie szkoły traktujące o tym jak to zrobić – jedna (osobiście jestem zwolennikiem tej właśnie szkoły), która mówi, że trzeba tę jedną piłkę więcej obronić i druga, według której trzeba więcej o tę jedną rzucić. Generalnie jednak w obu tych „szkołach” pojawia się fakt umieszczania piłki w koszu co czyni ten właśnie element „kwint i esencją” całej zabawy. Jak zatem zrobić aby do kosza trafiać? W poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie sięgnąłem do moich zasobów materiałów szkoleniowych i oto kilka moich i nie tylko moich przemyśleń.
utrzymuj oczy na swoim celu! |
Fundament I – Aby w coś trafić to przede wszystkim swój cel TRZEBA WIDZIEĆ!!!. Przekładając to na język koszykówki fundamentalną sprawą w celności rzutu jest szybkie zlokalizowanie kosza, utrzymywanie z nim kontaktu wzrokowego od momentu rozpoczęcia „procedury rzutowej” do momentu zakończenia rzutu (KOBE!!!!!). Koncentracja na celu pozwala zawodnikowi na prawidłowe dobranie parametrów rzutu w zależności od odległości rzucającego od kosza oraz sytuacji boiskowej w jakiej się znajduje.
Fundament II – Do kosza rzucamy… nogami. Ręce, dłonie są elementem kończącym procedurę rzutową jednak fundamentem rzutu jest prawidłowa praca nóg (MAŁA!!!). Nie chodzi tu tylko o sposób zatrzymania (I czy II tempa), kolejność układania stóp przy zatrzymaniu na II tempa w zależności od strony boiska na której znajduje się zawodnik, czy prawidłową pracy nóg w rzucie z biegu czy po kozłowaniu. We wszystkich znanych rodzajach rzutu do kosza zdaniem wielu trenerów istotna jest RÓWNOWAGA, która z kolei ułatwia przyjęcie prawidłowej postawy oraz zachowania prawidłowego balansu ciała. Aby zachować pozycję równoważną zwłaszcza w przypadku rzutu z miejsca, z dystansu czy półdystansu ważne jest aby:
- Dla dobrego balansu stopy rozstawione była na szerokość barków.
- Stopy na tyle stykały się z podłożem, abyś miała wygodną pozycję, w której zachowasz balans ciała. Jeżeli jesteś praworęczna, prawa stopa powinna być nieco wysunięta przed drugą stopą. I odwrotnie jeśli jesteś leworęczna.
- Stopy były skierowane w kierunku kosza, ale niekoniecznie idealnie w jego stronę.
- Za każdym razem tworzyć taką samą odległość między stopami obojętnie jakiego zatrzymania używasz, pamiętaj, że konsekwencja wykonania jest bardzo ważna.
- Uginać kolana przed każdym rzutem.
Shot pocket |
Fundament III - Nie da się rzucić do kosza nie posiadając piłki! Ważne jest zatem aby w odpowiedni sposób wejść w posiadanie piłki i chwycić ją odpowiednio w momencie podejmowania decyzji rzutowej. W literaturze fachowej ten chwyt to tzw. „Shot pocket” (pozycja rzutowa zaraz po otrzymaniu piłki w momencie podjęcia procedury rzutowej. W pozycji tej piłka jest już za zwyczaj po stronie ręki rzucającej w linii pionowej pomiędzy wysuniętą stopą a ramieniem ręki pracującej do rzutu.) Przyjmując tę właśnie pozycję ważne jest aby:
- Stworzyć wyimaginowaną linię między twoim okiem a koszem. To bardzo WAŻNE!
- Trzymać piłkę kilkanaście centymetrów od biodra.
- Pozycja piłki w SHOT POCKET była za każdym razem taka sama kiedy ją chwycisz – to ważne aby procedura rzutowa została zautomatyzowana.
- Trzymając piłkę do rzutu zachować małą przestrzeń między palcem środkowym a wskazującym.
- Twoje opuszki palców stworzyły wyimaginowaną linię, która powinna być równoległa do szwów piłki (czarna linia na piłce.) Dzięki temu możesz kontrolować wsteczną rotację piłki.
- Stworzyć przestrzeń między dłonią a piłką, tak aby przez nią mogło „przelatywać” powietrze.
- Rozciągnąć palce tak szeroko, aby móc komfortowo trzymać piłkę w jednej ręce.
- Piłka „usiadła” na twoich opuszkach palców.
- Ręka, która nie rzuca była z boku piłki a palce tej ręki wskazywały kierunek wyrzutu piłki.
- Ręka nierzucająca nie dodawała żadnej siły do rzutu, ani nie nadawała piłce jakiejkolwiek rotacji (MŁODA!!).
- Twoja ręka nierzucająca pierwsza straciła kontakt z piłką jednak nie za wcześnie (MARTA!!!!)
- Piłka powinna zacząć ruch bezpośrednio z pozycji shot pocket w górę (bez żadnych „zanurzeń” piłki – ruchu piłki w dół ) (SZUWAR!!!!).
- Twój łokieć był pod piłką.
- Piłka pozostała przed tobą, i aby nie była przenoszona za głowę ani też „ nie spoczywała na czole” (ANDZIA!!!!).
- Twój łokieć i nadgarstek tworzył linię skierowaną w stronę kosza
- Kończąc rzut mieć rozluźniony nadgarstek (Wszystkie PANIE) a palce widzieć na górnej krawędzi tablicy
- Wypuścić piłkę z dłoni tuż przed osiągnięciem najwyższego punktu w wyskoku
- Utrzymać wyciągniętą rękę w górę i luźny nadgarstek dopóki piłka nie uderzy w obręcz
- Wylądować po rzucie w tym samym miejscu skąd wyskoczyłaś
Jak widać sporo jest tych elementów i drobiazgów składających się na całą procedurę rzutową Wszystkie one są równie ważne i prawidłowo wykonane zwiększają nasze szanse aby na końcu usłyszeć… miły szelest jaki wydaje siatka kosza gdy wpada do niego dobrze rzucona piłka. Na koniec słowo o jeszcze jednym fundamencie. Mimo że piszę o nim na końcu to z mojego własnego doświadczenie wiem, że jest on równie istotny jak wszystkie wymienione wcześniej a może i najważniejszy - każdy rzucający z dobrej, przygotowanej pozycji zawodnik musi WIERZYĆ W TO ŻE TRAFI.
w materiale wykorzystano zdjęcia oraz fragmenty tekstu: www.breakthroughbasketball.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz